Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1806 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
@maryja
wlasnie, nie przesadzaj z iloscia ciuszkow w najmniejszym rozmiarze, kupuj po trochu z roznych:) Miki mial wielka reklamowe ubran na 56, a w koncu niektorych albo wcale nie zalozyl, albo z raz ;) proponuje Ci kupic kilka pieluch tetrowych, przydaja sie;, no i laktator, elektryczny najlepiej- ja po kilku dniach majac nawal pokarmu myslalam ze mi cycki rozsadzi, jak nie karmilam 2 godziny. no i bedziesz mogla wyjsc gdzies na dluzej, a w razie czego maz da Mlodemu Twoje mleczko:)
Ja znam jedno dziecko :P które nawet jak się urodziło to nie wlazło w 56 :P
a teraz ma 3 miesiące i nosi ubranka zdeklarowane na 9 miesiąc XDDDDDDDDDDDDDDD
właśnie ciuszków jeszcze nie kupiłam prawie żadnych, nie wiem czy kupować różowe czy niebieskie;)
o pieluchach tetrowych pomyślałam. ogólnie myślę, że nie będę używała na co dzień pieluch jednorazowych
a mozliwe, Miki teraz tez juz nosi 74, czyli niby na 9-12 mscy ;)
czyli Potomek nie chce ujawnic, co ma miedzy nogami ;0? ja dopoki nie znalam plci, kupilam kilka neutralnych, zielonych, bialych, zoltych.
podbijam, mama mi kupila zanim sie mlody urodzil a mialam mleka tyle, ze po miesiacu musialam przestawic mlodego na butelke, uzylam z raz czy dwa na poczatku zaraz po porodzie a pozniej lezal.
ja nie znalam plci i kupowalam biale :)
jak nie znasz plci to kup wlasnie pare neutralnych i poczekaj az urodzisz, wtedy bedziesz wiedziala ile czego potrzebujesz, ja zaraz po porodzie dostalam tyle ciuchow dla mlodego, ze praktycznie codziennie ubieralam go w cos nowego przez 9 miesiecy

Ja się sama wyrwałam z laktatorem, kupiłam za ponad 300 zł świetny z aventu, użyłam też ze 2 razy lol, nie musiałam dziecka zostawiac na niewiadomo ile bez cyca, a to co produkowało się to wysysała na bieżąco, nie miałam żadnego nawału pokarmu żeby trzeba było ściągać :)
luzik, rownie dobrze mozna powiedziec, zeby nie kupowala np lozeczka, bo Mlode nie bedzie chcialo w nim spac tylko z rodzicami ;) (tak tak, ale jednak laktator to "zbytek" a w lozeczku moze jednak spac bedzie ;))
Babsy, akurat co do łóżeczka to zależy wyłacznie od matki konsekwencji (gdzie dziecko będzie spało), na mleko nie wiem czy ma aż taki wpływ, więc przykład niezbyt trafny.
chce, ale na razie stwierdziliśmy, że nie chcemy wiedzieć. może wytrzymamy do rozwiązania;)
tak zrobię, ale coś czuję, że na następnym usg już spojrzę i będę wiedziała czy różowe czy niebieskie;)
oki:) w sumie to myslalam juz "poporodowo", w ciazy sama nie myslalam o laktatorze;)
ja sie nie moglam doczekac zeby sie dowiedziec, ale moj gin nie mowil, bo podobniez kiedys sie pomylil i baba go scigala, wiec w koncu poszlam do innej przychodni na samo usg ciazowe, zbadano Mlodego od gory do dolu a przy okazji poznalam plec:)