Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1848 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
No włąśnie jeszcze nie, a to może przez niego co? Zawsze zimą mam paskudne włosy, każdej zimy ! Dopiero na wiosnę mi się polepsza, zupełnie nie wiem czemu tak jest.
Swego czasu, sporo się bawiłam z włosami, już mi troche przeszła ta obsesja, na szczęście :D
Ale na wypadanie i porost nowych włosów najbardziej pomogły mi ampułki:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3591
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=17335
No i Vichy ma bardzo dobre, ale drogie, nie na moją kieszeń :D
Można też próbować innych wcierek, wody brzozowej czy pokrzywowej albo innych: Seboradin Niger Lotion, Pokrzepol, Jantar itd itp, ale najlepsze działanie mają ampułki, są najlepiej skoncentrowane.
Pić zioła, jak skrzyp i pokrzywę, najlepiej nie takie z torebek z apteki, tylko suszone parzyć (spooro z tym zachodu) albo brać jakieś tabletki, jak Vitapil.
Można też bawić się w rózne szampony, szcególnie kofeinowe, Alpecin czy Revitax, najważniejsze jest wtedy wymasowanie skóry, a potem zostawienie go na pare minut, ale nie polecam Ci tego skoro masz problem z łupieżem, może wysuszyć skórę, nie mówiąc o włosach.
Myślę, że może być tego powodem, w końcu jak Ci oblepi włoski to je osłabi i mogą lecieć. Ja nie miałam nigdy łupieżu, ale moja starsza siostra ma ostatnio z tym straszny problem, nie pomaga jej żaden Nizoral, jedynie ten szampon:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31299
ma naprawdę dobry skład jak na szampon tego typu

O dzięki, obadam sobie te rzeczy :) A co do łupieżu to używałam vichy , dwie buteleczki miałam, ale widocznie to nie było na taki łupież jaki mam, bo te szmapony mają dobre recenzje dercos czy jakoś tak, ale mi nie pomogło.
aaaaaaa....
ten front ze sniegiem to jakis koszmar, od dwoch dni czuje sie tragicznie, a dzis zdycham, lykam od rana antymigrenowe i ruszyc sie nie moge
Śnieg powiadacie...
Hyhyhyhyhyhy
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Dziewczyny, mam jeszcze pytanie bo już nie mam pomysłu jak wyczyścić buty lol, mam szpilki czerwone na platformie z okrytym palcem , i one są z materiału jakby satyna czy coś podobne, i jak były lekko przybrudzone to chciałam je umyć, robiłam to delikatnie gąbką i wodą z proszkiem czy czy płynem jakimś, potem pod kranem porządnie je płukałam i są MASAKRYCZNE, tyle ciemnych zacieków, uje..e totalnie, zacieki nawet tam gdzie były czyste, już je myłam tak 3 razy i nic, nie wiem jak to cholerstwo doczyścić , a mi szkoda bo fajne buty i nigdzie nie zniszczone ogólnie, jak wwale do pralki to materiał pewno się zniszczy i zrobią pomarszczenia jakieś , już nie wiem co z nimi zrobić :/
ja obcasy w zamszowych butach czyściłam takimi nawilżającymi chusteczkami dla dzieci, spróbuj może coś pomoże